Geoblog.pl    magdah    Podróże    Wietnam i Laos 2008    nie wiadomo, nie wiadomo...
Zwiń mapę
2008
02
gru

nie wiadomo, nie wiadomo...

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13854 km
 
Jasne, że nie wiadomo kiedy to się skończy, ale w chwili obecnej możliwości opuszczenia Bangkoku w jakimś logicznym kierunku są nikłe. Nie chcemy nic robić na hurra - bo nie ma to sensu. Rozważamy obecnie opcje singapurską - dziś sprawdzimy jak to jest z biletami kolejowymi. Nie mamy jednak zbyt wiele pieniędzy i nie stać nas np. na lot w Buissnes Class z Kuala Lumpur - a wczoraj, jak słyszeliśmy była taka możliwość, oczywiście nie w Qatarze, ale w innej linii. Musielibyśmy wiec normalnie zapłacić za bilety, a Qatar zwrocilby nam za polowe naszego biletu- czyli 1500 zl. Ha ha..
Na razie wiec czekamy i szukamy..
W kazdym razie warunki mamy całkiem niezłe. Po wczorajszej kolacji i dzisiejszym śniadaniu zaczynam się obawiać czy 11 kg Zygmunta nie wróci z nami do Polski. Kolacja - począwszy od baru sałatkowego, poprzez żarcie tajskie, indyjskie, sushi, sashimi, europejskie sery i wędliny, po stół pełen owoców i drugi ze stosami ciastek, na lodach kończąc - nie nastraja dobrze. U mnie z jednej strony łakomczuch skacze i zaciera ręce nad stołem pełnym przysmaków, z drugiej zwycięża rozsądna Magda robiąc smutna mine nad talerzem z liściem sałaty, krzaczkiem brokułów i fantazyjnie ułożoną marchewką... Słowem- wszystko ma swoje dobre i złe strony.
Teraz, po śniadanko ( nie pytajcie- czuje się jak wąż, który połknął kurczaka - widzieliśmy takiego w Delcie Mekongu), byliśmy w biurze Qatar Arlines, potem chyba jednak wybierzemy się do Ambasady - i na dworzec kolejowy... Albo odwrotnie.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
zyguś
zyguś - 2008-12-02 11:07
Tak tak, tatuś ty się tam nie przejaddaj :p dbaj o linie. a jak się spotkamy to ugotuje obiadek D tak tak miem gotować mimo wszelakich oporów. No może część po części ale coraz więcej umiem. Dziś się ucze robić łazanki ]:->
 
olcia
olcia - 2008-12-02 14:13
A ja piekę pierniczki na Święta :) Muszą długo leżeć, a że nie wiadomo, kiedy wrócicie wzięłam sprawy w swoje ręce :P Magda weź nam zrekompensuj Wasz brak i pisz te relacje jakieś takie bardziej obszerne, co? plizzz. buziaki
 
dominikh
dominikh - 2008-12-02 14:42
Przeciez nie wszystko musisz zjesc!:) Trzymajcie sie diety:)
 
ge63
ge63 - 2008-12-02 16:00
O rany, chyba nie zostaniecie kochani tam na zawsze! Ojczyzna was potrzebuje!
 
renmar
renmar - 2008-12-02 18:17
Napewno jedzonko super,ale slonecznik u nas tez pyszny.Wiec chociazby dlatego warto wrocic.Mam nadzieje ze cos wymyslicie.
 
Robert
Robert - 2008-12-02 20:24
zyga wracaj , bo zapomniałem jak smakuje piwo
 
 
zwiedzili 28% świata (56 państw)
Zasoby: 492 wpisy492 1023 komentarze1023 4803 zdjęcia4803 2 pliki multimedialne2
 
Nasze podróżewięcej
20.11.2024 - 22.11.2024
 
 
29.09.2024 - 10.10.2024
 
 
04.07.2024 - 07.07.2024