Geoblog.pl    magdah    Podróże    Izrael i Jordania - przetrwać jesień    Ściana Płaczu
Zwiń mapę
2013
03
lis

Ściana Płaczu

 
Izrael
Izrael, Jerusalem District
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2845 km
 
Dziś oblatywaliśmy Jerozolimę w ogóle. Rano wstaliśmy i spożyliśmy śniadanie. Jako, że miało być według Halki bardzo zimno, zapakowaliśmy plecaki koszulami i ruszyliśmy w stronę Bramy Jaffa. Celu nie było żadnego,więc szło się dobrze. Jakoś bezproblemowo dotarliśmy do Ściany Płaczu. Obejrzeliśmy chyba bar micwę i tłumy modlących się, nałożyliśmy kapelusze, bo słońce przygrzewało niesamowicie. Halka zaczęła się rozbierać , zdziwiona,bo miało być zimno. Po krótkiej dyskusji postanowiliśmy iść na Wzgórze Świątynne. Dyskusje jednak nie były chyba zrozumiałe dla wszystkich, bo Kierownik poprowadził nas w dziwne miejsca nie mające nic wspólnego ze Wzgórzem. Poszliśmy więc w Jerozolimę i przez następne kilka godzin, co jakieś kilkadziesiąt minut trafialiśmy jak bumerang ponownie do Ściany Płaczu. Co gdzieś poszliśmy – zaraz znów wychodziliśmy na stanowisko kontroli przed Ścianą ... Naprawdę nie wiem, jak to się działo.
W pewnym momencie zgłodnieliśmy i poszliśmy jeść – masę warzyw i mięsa różnego rodzaju.
Potem kontynuowaliśmy nasze wędrówki w stronę Ściany Płaczu. W końcu, po długiej wędrówce i kilkakrotnym wejściu na plac przed Ścianą, dziwnym trafem znaleźliśmy się przed Bazyliką Grobu Pańskiego. Podobała mi się niesamowicie – mroczne pomieszczenia i dziwne zapachy. Następnie zmusiłam Halkę i Nel do tego, aby stanęły w gigantycznej kolejce do Grobu Pańskiego. Towarzystwo było przednie, kilka grup mamaszy z Moskwy. Bardzo się cieszyły, że Babcia nauczyła mnie rosyjskiego ( Babuszka mołodziec) i bardzo imponowało im pochodzenie babci z kozaków dońskich.
Grób nawiedziłyśmy z Halką , modląc się zawzięcie. Potem modliłyśmy się również na Golgocie nawiedzając jarzmo krzyża. Po dotknięciu skały ( wsadzając rękę w dziurę), zrobiło nam się lepiej... Strasznie religijna się zrobiłam, prawie jak przyjaciółka matki księdza...
No, a potem tylko po dwukrotnym odwiedzeniu Ściany Płaczu dotarliśmy do Bramy Damasceńskiej, a stamtąd do naszego hostelu.
W hostelu , jako, że cały dzień byliśmy bardzo porządni, spożyliśmy to i owo, a potem z Krzysiem odbiliśmy nieprawnie skasowane przez obsługę hostelu 50 euro...
Obiecaliśmy sobie, że przepuścimy je razem...
W międzyczasie pokłóciliśmy się nie pamiętam o co, a teraz siedzimy i gadamy...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (10)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (13)
DODAJ KOMENTARZ
Ela
Ela - 2013-11-03 21:00
Kochaniutka, religijność jest darem, więc kto wie, może tym razem udało Ci się otrzymać ten prezent niespodziewany:)...ale i tak Cię kocham, niereligijną religijnie i ateistycznie:) A może to błądzenie do Ściany Płaczu jest znakiem...biblijnym, w końcu to Ziemia Święta i nie wiadomo jakiego cudu doświadczycie.
 
Ela
Ela - 2013-11-03 21:01
Ach, brakuje fotoreportażu...
 
Madzia
Madzia - 2013-11-03 21:20
Ciężko mi wyobrazić sobie religijną Zubczewską... o zgrozo!
 
vlk
vlk - 2013-11-03 21:29
Ja wyobraźnie mam dużą i nawet Kierownika w chałacie oraz z pejsami już widzę jej oczyma - ale gdzie do cholery są zdjęcia?!
 
wołk
wołk - 2013-11-03 21:34
I znowu czegoś nowego dowiedziałem się na kanwie Waszych podróży, a mianowicie - że Madzia jest z kozaków dońskich. Obiektywnie trzeba faktycznie potwierdzić starą prawdę.... podróże kształcą.
 
zygy
zygy - 2013-11-03 23:32
No pomodlili się i te 50 euro wywalczyli
 
Zubek
Zubek - 2013-11-04 00:50
A ten "Bar Micwa" - to jakieś fajne miejsce jest?
Na pocieszenie powiem wam jedno - a ja idę rano do pracy, brrrr
I pozdrawiam!
R
 
magdah
magdah - 2013-11-04 07:24
Mnie się na głowę rzuciło! My nie z dońskich, tylko kubańskich! A zdjęcia będą, bo Krzysiek pstryka jak szalony, tyle tylko, że na wszystkich zdjęciach są nasze drugie brody i spasłe brzuchy. ciekawe dlaczego?
 
lupo
lupo - 2013-11-04 07:58
właśnie, zastanawiające ... jak to jest, że Oni gdzie nie pójdą to na bar to zawsze trafią!
 
walter_fisk
walter_fisk - 2013-11-04 12:55
Zdjecie modlacej sie Wolinskiej poprosze ;)
 
ulv
ulv - 2013-11-07 14:07
a na zdjęciu nr 3, to oni uciekają "od" czy biegną "do" ?
 
magdah
magdah - 2013-11-15 18:16
W ogóle tak biegali bez sensu..
 
irena2005n
irena2005n - 2015-03-07 09:45
do niesamowitego miejsca udało Wam się dotrzeć....chyba zazdroszczę...i pozdrawiam serdecznie...
 
 
zwiedzili 28% świata (56 państw)
Zasoby: 491 wpisów491 1022 komentarze1022 4780 zdjęć4780 2 pliki multimedialne2
 
Nasze podróżewięcej
20.11.2024 - 20.11.2024
 
 
29.09.2024 - 10.10.2024
 
 
04.07.2024 - 07.07.2024