Schonefeldt 8.36
Odprawieni, bagaże nadane, siedzimy i śledzimy najnowsze trendy w modzie. Hałkę interesują buty. Twierdzi jednak, że to wschodni land, więc nie bardzo trendy.
Po wczorajszej odprawie i odpowiednim pobudzeniu wiadomo czego oraz niespokojnie przespanej nocy, trawiony raisefieberem Horodyski zbudził mnie o przedświcie dramatycznym szeptem „ Czy wzięłaś dla mnie skarpetki?” to jest dopiero horror – obudzić się myśląc o skarpetkach Horodyskiego. Na szczęście Halka uwarzyła dzban kawy i śniadanko – więc wrażenie skarpetkowe zostało jakoś , na szczęście złagodzone. Młody Woliński zawiózł nas na lotnisko, gdzie siedzimy teraz i kontemplujemy...