Seul 2 14.09.2025
Dziś wybraliśmy się do położonych po sąsiedzku pałaców Gyeongbokgun i Changdeokgung. Nazw nie zapamiętam za nic. Bilety wstępu kosztuje chyba 3000 wonów do jednego, a 4000 do drugiego ( ze zwiedzaniem Tajemniczego Ogrodu) , ale można wejść za darmo, jeżeli jest się przebranym w hanbok- tutejsze tradycyjne stroje. Bardzo ładnie to wygląda i pewnie też bym skorzystała, gdyby nie fakt, że wszystkie te suknie były uszyte z poliestru. Biorąc pod uwagę dzisiejszą temperaturę- ok. 29 st. i to, że było strasznie parno, prawdopodobieństwo spłynięcia potem było wysokie. Wypożyczenie hanboka na cały dzień kosztuje ok. 15000 wonów a wypożyczalnii jest w okolicy pałaców bardzo dużo.
Same pałace są naprawdę ładne i zadbane, niestety że względu na niedzielę, ludzi było mnóstwo. Przemaszerowaliśmy też przez wioskę hanoków ( my tez mieszkamy w jednym) położoną pomiędzy pałacami. Na szczęście kolano Zygmunta współpracowało, chociaż musieliśmy robić częstsze przystanki.
Ogólnie Seul, jak do tej pory zrobił na nas bardzo dobre wrażenie .