Geoblog.pl    magdah    Podróże    Gruzja czyli gdzie?    Lasem, panie, lasem...
Zwiń mapę
2016
02
lis

Lasem, panie, lasem...

 
Gruzja
Gruzja, Tbilisi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2705 km
 
W końcu nadszedł czas zwiedzania Tbilisi, bo dotychczas szwendaliśmy się tu i tam bez celu. Na początek poszliśmy w okolice Suchego Mostu, gdzie codziennie od 10.00 odbywa się pchli targ. Niestety , pomimo że zobaczyliśmy kilka rzeczy, które chętnie bym nabyła , to albo nie nadawały się do przewiezienia ( cudna lampa nad stół lub wielka mosiężna miednica do smażenia konfitur – miała taką moja babcia) albo były zdecydowanie za drogie, bo za takie sobie obrazki sprzedawcy wołali po250 – 300 lari. Tak więc ku memu żalowi nic nie kupiliśmy i W. poszli pozwiedzać znanym nam z innych miast autobusem hop on hop off, a my poszliśmy poszwendać się w ogóle. Przemaszerowaliśmy ulicą, na której mieści się wiele ministerstw ( w sumie mało imponujące budynki) i wjechaliśmy kolejką na wzgórze Mtacminda ( z wieżą telewizyjną). A potem ku naszej radości odkryliśmy ścieżkę wiodącą z Mtacminda do posągu Matki Gruzji, wzgórzami nad Tbilisi. Ścieżka wyglądała na mało używaną, co zdziwiło nas bardzo,bo widoki z niej były świetne, a sama ścieżka wiedzie częściowo zboczem, trochę przez las i co najważniejsze, nie spotkaliśmy na niej nikogo. Być może tylko my mamy taki wypaczony gust, ale ten ok 2-3 km spacer bardzo nam się podobał. Potem zeszliśmy w bardzo starą część Tbilisi. Napotkaliśmy tez cały kwartał starych budynków podpartych stalowymi belkami. Będą je remontować?
Po obiedzie Horodyski ( a jakże by inaczej)zaciągnął mnie pod pozorem zakupów do oglądania kolejnych kościołów , których mam już serdecznie dość. Za to sklepy i bazar były fajne, pomimo że nic nie kupiliśmy oprócz napojów. H. zakupił tylko kiszony czosnek specjalnie dla Halki. Musiała mu się zasłużyć...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (28)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
Zubek
Zubek - 2016-11-03 15:47
A wino -sławetne gruzińskie wino? Jak tam? No i koniak z Kaukazu - też przedni, więc co??? Degustacja była?
Pozdrawiamy
 
magdah
magdah - 2016-11-04 05:12
Powiem ci jako bezstronny obserwator, bo ta jedna degustacja się nie liczy. Znaleźliśmy tu znane ci wino Old Tbilisi. Inne są albo bardzo drogie , co nie przekłada się na jakość (sprawdzone , bo zdegustowane),albo są to domasznije wina - sam sobie takie zrobisz... Koniaku jeszcze nie degustowali, ale ichni bimber - czaczę - niektórzy często. Rzadkie to świństwo, ale nie martw się - przywieziemy...
 
 
zwiedzili 28% świata (56 państw)
Zasoby: 495 wpisów495 1025 komentarzy1025 4860 zdjęć4860 2 pliki multimedialne2
 
Nasze podróżewięcej
20.11.2024 - 25.11.2024
 
 
29.09.2024 - 10.10.2024
 
 
04.07.2024 - 07.07.2024