Nocleg = 10 noclegów w Azji
Budżet dzienny = tygodniowe utrzymanie w Azji
Do Amsterdamu miał nas zawieźć bardzo tani BestBus Travel z Berlina. Okazał się tak tani i oszczędny, że w ogóle nie przyjechał. Pies mu mordę lizał, ale nie polecam na przyszłośc korzystania z tej linii. Jednak nie z nami takie numery. Horodyski, jak to Horodyski nie byłby soba, gdyby nie obleciał całego Zentral Omnibus Banhofu w Berlinie kurcgalopkiem dookoła i nie dokonał rozeznania. Jego rozeznanie było jednak niedoskonałe bo musiał się posiłkować Madzia przy komputerze i telefonem. Ja jednak byłam bardziej zapobiegliwa a Best Bus śmierdział mi coś wcześniej ( ale nie za bardzo) i sprawdziłam, że do Amsterdamu odjeżdża jeszcze autobus o 20.00. Po konsultacji z polskim kasjerem z Euroline, udaliśmy się do kierowców, a że byli to nasi , sprawa została załatwiona błyskawicznie i upchnięci na niemiłosiernie krótkich fotelach ruszyliśmy do Amsterdamu. Przyjmując różne pozycje ( nie przebiliśmy jednak sąsiadek, które spały piętrowo) jakoś dotrwaliśmy i o świcie wylądowaliśmy na stacji Amstel. Spacerkiem dostaliśmy się do naszego hotelu, który mieliśmy zapobiegliwie zabukowany od 10.06, ale z powodu( co okazało się później) popsutego dzwonka zaoszczędziliśmy 87 euro i zapłaciliśmy tylko za dobę.
Potem swoim zwyczajem oblatywaliśmy Amsterdam w te i we wte dokonując w międzyczasie malwersacji zaoszczędzonych eurasków w knajpach – a to kawa, a to lody, a to piwko , a to obiadek. Teraz siedzę i stękam obżarta i opita, ale zaraz , gdy tylko się ściemni , idziemy w miasto, więc może jednak zasnę dziś spokojnie.
Mieszkamy w fantastycznym miejscu – przy Herengraft i 7 mostach i mamy fajny widok z okna na kanał, a do naszego pokoju prowadzą niebotycznie strome i pokręcone schody, które już uwielbiam. Mam tylko nadzieję, że będę je jeszcze uwielbiać tak samo po kilku piwach... Hotel jest średni, ale ma łazienkę, śniadanie i położenie, o schodach nie wspominając. Stoi trochę pochylony i jest to całkiem fajne.
Mnie osobiście w Amsterdamie zachwyca stolarka budowlana w ogóle i w szczególe. Budynki mają piękne drzwi, ale najpiękniejsze są wielkie okna. Wybraliśmy się też dziś na wycieczkę łodzią po kanałach i było to fajne doświadczenie...
Teraz czekamy, aż się ściemni – i Amsterdam by night jest nasz....