Geoblog.pl    magdah    Podróże    Indonezja - podróż powierzchowna    Air
Zwiń mapę
2012
14
lis

Air

 
Indonezja
Indonezja, Gili Air
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13284 km
 
14.11 Gili Air
Jest ok.11.00 , a my byczymy się w plażowym barze na Gili Air. Przyjechaliśmy tutaj na jeden dzień. Bardzo podoba się nam piasek – nie jest to koral na szczęście i kąpiel jest swietna. Przypłynęliśmy tutaj za jedyne 8.000 rp za to podróżowaliśmy w towarzystwie licznych towarów -od wody w baniakach po papryczki chili w małych torebkach. Gdzieś pomiędzy tym wszystkim znalazło się miejsce na kilkudziesięciu tubylców i nas – białasów. Atmosfera typowo chilloutowa i tego brakowało mi w ubiegłym roku.
Drażnią mnie jedynie liczni sprzedawcy wszystkiego, ale za to wytargowałam z Halką wisiorek i pooglądałyśmy całkiem ładne perły – znacznie jednak droższe niż w Wietnamie.
Co chwilę idę schłodzić się w wodzie, bo temperatura oscyluje gdzieś w okolicach 40 stopni – może i więcej...

Jesteśmy świetne w tym targowaniu,bo utargowałyśmy dwa sznurki pereł - bardzo ładne. Wydaje się, jednak, że faceta przekonały nie nasze nieudolne próby targu, ale to , że ciągle pokazywałyśmy palcami na naszych chłopów i mówiłyśmy , że są strasznie skapi - i dlatego pieniędzy nie mamy. Od razu zrobiło mu się lepiej i spuścił cenę.

Teraz Kierownik podciągnął gacie pod pachy, wziął kapelusz i okulary oraz byłego sojusznika i zastępcę Krzyska i poszli szukać wodza, albo okazji – nie powiedzieli nam. Jest południe i temperatura jest teraz piekielna , a oni zniknęli z horyzontu, więc sądzę, że diabli ich wzięli...

Później Senggigi
Już w hotelu podsmażeni na różowo. Po przyjeździe powitali nas robotnicy rozbierający dach nad naszymi głowami. Dano nam nowe pokoje , co tam,niech sobie rozbierają, tym bardziej, że podczas ostatniej ulewy pokazało się na suficie kilka mokrych plam – na szczęście nic nie kapało.
Pomaszerowaliśmy na miejscowe targowisko , gdzie Krzysiek kupił sobie gacie na wzór kierownikowych , a potem do warungu na jedzenie – bardzo tanie i bardzo dobre.
Wszyscy jesteśmy w barwach narodowych – łączących narody - polski i indonezyjski tj. biało czerwone,bo słońce przypiekło nas nieco. Nie ma się co dziwić, bo moim zdaniem temperatura była bliska temperaturze ścinania białka...
Jutro nasz cel - Rinjani
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (12)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (7)
DODAJ KOMENTARZ
ciesielka
ciesielka - 2012-11-14 15:00
A może chcecie się ze mną zamienić? Pójdziecie za mnie do pracy a ja tam za Was poleniuchuję. :D
 
zygy
zygy - 2012-11-14 16:33
wow, bajerancko. Widoki jak w survivor :)
 
Magdalena
Magdalena - 2012-11-14 16:33
Kurcze, to niedopuszczalne, okropne, samolubne i absolutnie nieodpowiednie- wstawiać takie zdjęcia do oglądania gdy w Polsce panuje temperatura zgoła inna !!
 
paniczewpodrozy
paniczewpodrozy - 2012-11-14 17:52
Magda a gdzie te perły najkorzystniej w Wietnamie nabyć można? Bo Remigiusz jutro wylatuje do Hanoi i muszę mu udzielić instrukcji :) Poza tym pyta gdzie były te hodowle ryb, kóre nam pokazywaliście na zdjęciach.

A tatuś w kwiecistych portach pod wodospadem to ja nie wiem, czy nie powinno być jakiegoś ostrzeżenia przed tym zdjęciem. Taki negliż ...
 
Ela
Ela - 2012-11-14 21:14
Czy mogę prosić, zamiast pereł, sznurek ciepłych promieni słońca? U nas tak zimno! Brrr......
 
zubek
zubek - 2012-11-16 08:44
A w tych " wizytowych" strojach to serdecznie zapraszam na ognisko 15 grudnia - trochę chłodniej wam tu będzie!
Ale się rozgrzejemy - juz ja o TO zadbam!!!
R
PS. No i ta Sumatra w pobliżu całkiem...
 
magdah
magdah - 2012-11-16 13:32
Kochany Zubku! Tytoniu tu pełno - zielonego na polach, a cygar w ogóle , ale mamy Cię w pamięci...
 
 
zwiedzili 28% świata (56 państw)
Zasoby: 493 wpisy493 1023 komentarze1023 4803 zdjęcia4803 2 pliki multimedialne2
 
Nasze podróżewięcej
20.11.2024 - 23.11.2024
 
 
29.09.2024 - 10.10.2024
 
 
04.07.2024 - 07.07.2024